„Szefie angażuj zespół” – nic o nas bez nas czyli … jak motywować grupę metodą Decision Making for Leaders

W najnowszej książce Robert Zych zajął się tematyką zarządzania zespołem oraz podejmowaniem decyzji w oparciu o metodę Decision Making for Leaders. Ten model przywództwa został opracowany przez Victora Vrooma, Philipa Yettona oraz (nieco później) Arthura Jago. Lektura książki wywołała sporo radości na mojej twarzy.

Model od pierwszych stron przypadł mi do gustu z jednej prostej przyczyny: zakłada poszanowanie wszystkich elementów układanki jaką jest firma. Zych (metoda którą opisuje w ‚Szefie angażuj zespół”), wyklucza rządy „po trupach”, autorytarną władzę „silnej ręki” bez liczenia się z tymi, którzy w gruncie rzeczy pracują na sukces firmy. W znajdującym się na początku książki wywiadzie Zych zresztą nie ukrywa, że bliski mu jest ekologiczny model zarządzania, z pełnym poszanowaniem personelu.

Przywództwo to proces motywowania i aktywizowania innych do wspólnej pracy, aby sprostać wielkim wyzwaniom.

 

O Robercie Zychu słów kilka

Zych to stary wyjadacz. Zarządza, doradza jak prowadzić firmy, szkoli. Jest też akredytowanym coachem Polskiej Izby Coachingu. Pracuje z największymi w kraju. Ich lista (wymieniona w recenzowanej książce) jest długa. W doświadczeniu Zycha znajdziesz koncerny krajowe i międzynarodowe. Od bliskiego mi FMCG (którym w swej roli zawodowej adwokata również się zajmuję) po farmację, transport, usługi finansowe, ubezpieczeniowe i telekomunikację. Z pewnością nie jest to coach, który uważa, że „strefa komfortu” jest czymś dobrym 🙂

 

Czy to książka dla Ciebie?

Książka z pewnością adresowana jest do menadżerów: członków zarządów, przedsiębiorców którzy kierują zespołem, jak i tych którzy stoją na czele różnych działów w korporacyjnej hierarchii (sales manager, marketing manager itp.). Jeśli brakuje ci elastyczności, rządzisz tylko twardą ręką albo brakuje ci odwagi by oddać swoim współpracownikom odpowiedzialność, ta książka jest dla ciebie. Książka (w sporym uproszczeniu) daje wiele rad jak podejmować decyzje w zależności od sytuacji: od dyrektywności, po delegowanie, poprzez facylitację (moderowanie), konsultacje indywidualne i grupowe. Niech cię te określenia nie zwiodą: nie chodzi tu ani o związki zawodowe, ani o rady pracownicze. Zych chce nam pomóc podejmować najlepsze jakościowo, efektywne decyzje, z poszanowaniem tych, którzy będą odpowiedzialni za ich wdrożenie i realizację. I wszystko to z zachowaniem celów biznesowych organizacji (wzrost, rozwój itp.).

 

O formie publikacji słów kilka

Książkę wręcz się połyka. Można ją przeczytać w 2 – 3 wieczory, przy odpowiednim zaangażowaniu i skromnych umiejętnościach szybkiego czytania tekstu. Publikacja zawiera wiele przykładów z życia wziętych (case), dotyczących największych graczy na rynku. Zych opowiada o doświadczeniach własnych, jak i swoich klientów. Nie boi się mówić o własnych błędach (respect!). Tam gdzie to konieczne pojawiają się diagramy niezbędne dla zrozumienia materii: są czytelne, zrozumiałe, działają na wyobraźnię. Wszystko napisane jest łatwym i przyjemnym językiem, a tam gdzie pojawia się materia trudna, wszystko podane jest prosto, zrozumiale i „na talerzu”. Na końcu książki znajdują się dwa dodatki niezbędne w codziennej pracy managera: normatywny model matrycowy Vrooma (dwie tabele) oraz „Ściąga dla Szefa”, w której w sposób syntetyczny opisano wszystkie najważniejsze zasady wyrażone w książce. Można ją wyciąć, włożyć do szuflady, mieć przy sobie za każdym razem, gdy podejmowane są istotne dla organizacji decyzje (choć osobiście zachęcam do trzymania pod ręką całej publikacji).

 

Co dała mi ta książka i co może dać tobie?

Zych uczy podejmować najlepsze jakościowo, efektywne decyzje, z uwzględnieniem okoliczności oraz – gdy to możliwe i uzasadnione (a taki model jest preferowany) – z zaangażowaniem adresatów. Takie decyzje wykluczają domysły personelu, przypisywanie złych intencji szefostwu. Zych opisuje szczegółowo model tzw. kontinuum partycypacyjnego, zakładający (co do zasady), funkcjonowanie zespołu wg reguły „nic o nas bez nas”. Model opisany w książce – którego wdrożenie nie jest trudne – gwarantuje skuteczne motywowanie i stworzenie zespołu pracującego w bardzo dobrej atmosferze. Stawia się tu na współodpowiedzialność (odpowiedzialność) każdego członka zespołu za firmę. W moim odczuciu preferowany model zapewnia wpływ jednostki na sukces firmy, poczucie przynależności do grupy, tworzenie wspólnoty. Do takiej pracy chce się chodzić.

 

„Szefie angażuj zespół” uczy doboru modelu: od dyrektywnego do moderowanego (facylitacja), kończąc na delegowaniu (w którym mamy zaufanie, oddajemy w pełni odpowiedzialność). Książka uczy też elastyczności, dostosowania decyzji do okoliczności. Sporo tu przykładów z lat dziewięćdziesiątych, kiedy Zych pracował w Coca-Coli, a na rynku mazowieckim rozgrywała się wojna gigantów (Coca-Cola c/a Pepsi). Nie mało też rad, kiedy przy podejmowaniu decyzji przeprowadzić konsultację indywidualną (spotkania 1 na 1), a kiedy grupową. W publikacji też znajdziesz odpowiedź, którą metodę wybrać do przekazywania dobrych wieści, którą zaś do komunikowania tego, co może być odebrane źle. Zych ma świadomość, że każdy członek zespołu jest inny, każdy wymaga specyficznego podejścia. Książka stanowi doskonałą odpowiedź na pytanie kiedy jaką metodę z modelu Vrooma wybrać tj. w jakich sytuacjach rozwiązania konsultować (indywidualnie, grupowo), a w jakich podjąć decyzję dyrektywną. Sporo też omówień wad i zalet każdego z rozwiązań na konkretnych przykładach.

 

Dzięki publikacji będziesz wiedzieć, który z pięciu stylów liderskich opisanych w kontinuum partycypacyjnym powinieneś wybrać do danej sytuacji:

  • dyrektywność
  • konsultacja indywidualna
  • konsultacja grupowa
  • moderowanie (facylitacja)
  • delegowanie.

 

Przedstawione przypadki z życia uczą uważności. Wprost bije z nich przykazanie dobrego managera: najpierw wysłuchaj zainteresowanych, a dopiero później podejmij decyzję. Jeśli podejmujesz decyzje przed konsultacją zespołem, może to oznaczać, że w gruncie rzeczy z zespołem się nie liczysz. Wówczas powinieneś sobie zadać pytanie, czy jesteś liderem, czy dyktatorem…

Oprócz opisu kontinuum partycypacyjnego (najobszerniejsza część książki), Zych skupia się na zagadnieniach ściśle z tym związanych. Są tu odpowiedzi na pytania: jak zarządzać zespołem złożonym z silnych osobowości, jak radzić sobie w sytuacjach konfliktowych w zespole, jak prowadzić zespół w trudnych warunkach. Nie brakuje też rad na temat tego jak być dobrym przywódcą, ekologicznie komunikować decyzje, umiejętnie formułować problem decyzyjny. Jeśli nie wiesz jak reagować na sprzeczne argumenty ze strony twojego zespołu, jak prowadzić moderację, ta książka jest dla ciebie. Z książki dowiesz się również jak budować autorytet lidera, czy system kar i nagród (tak powszechnie stosowany) dalej ma sens 🙂 A na końcu książki znajdziesz wskazówki dla początkujących szefów (oczywiście tych którzy chcą angażować zespół) 🙂

 

Matematyka

Jest też w książce trochę matematyki niezbędnej dla podjęcia efektywnej decyzji. Efektywna decyzja – jak uczy Zych – to nie tylko sam proces właściwej jakości rozstrzygnięcia problemu, ale również wdrożenie, koszt (czas wdrożenia) i idący za wdrożeniem rozwój.

 

Podsumowanie

Myślenie Zycha (Vrooma) jest mi bliskie. „Szefie angażuj zespół” uczy, że personel, współpracownicy, to podmiot, a nie przedmiot. Są elementem decyzji, a nie przedmiotem na którym się ją wykonuje. Książka skłoni cię do refleksji, czy firma którą kierujesz jest Twoja, czy Twoja i zespołu który ją współtworzy. Wniosek – po lekturze książki – zdaje się być oczywisty: jeśli myślisz firma jest tylko Twoja, to możesz sam osiągnąć sukces i ludzie nie są ci do tego potrzebni. To chyba jednak nie tak. Nie taka zdaje się być prawda. Pozycja uświadomiła mi również, że delegowanie (czyli przekazanie odpowiedzialności w zaufaniu) wyklucza późniejszą krytykę. Odkryłem też „prawdę”, iż model podejmowania decyzji z reguły się zmieni, gdy działasz w czasach kryzysu (dyrektywność), w stosunku do tego, który obowiązywał gdy Klienci „walili drzwiami i oknami” (konsultacje, facylitacja, delegowanie). I to nawet przy tożsamości personelu, który w czasach kryzysu jest najzwyczajniej w świecie zagubiony. Książka sporo mi dała (daje, i da w przyszłości). Zych opisał wiele zagadnień z którymi jako szef, menadżer kancelarii wielokrotnie się borykałem. Dziś wiem, że błądziłem we mgle. Czuję się zaopatrzony we właściwą wiedzę, którą będę stosować.

Uważam że dobry szef powinien mieć w szufladzie nie tylko opisywaną w recenzji ściągę, ale całą publikację do której warto wracać. W ten sposób można budować organizację, która łączy cele biznesowe z szacunkiem do człowieka, jego indywidualności i unikatowości. Książka jest odpowiedzią na pytanie jak tworzyć biznes z twarzą, po ludzku, bo najważniejsze w naszych firmach są osobowości i ludzie, a dopiero to może dać wyniki (nie tylko finansowe, ale przede wszystkim satysfakcję z budowania wspólnoty jaką jest firma, zespół).

Publikację gorąco polecam. Szefie weź odpowiedzialność. Szefie daj odpowiedzialność. Pokaż zespołowi, jaka jest twoja wiara w jego kompetencje i skuteczność. Jeśli jesteś dobrym szefem, zespół zwróci ci, sobie, firmie w trójnasób.

 

Talini