Maciej Bennewicz, Adam Sornek
PRZEBUDZENIE DZIĘKI METAFORZE

81 Tajemnic 

Na tej stronie możesz dowiedzieć się więcej o książce autorstwa Macieja Bennewicza i Adama Sornka pt. „81 Tajemnic”. Jest to książka o przebudzeniu. „Przebudzenie” człowieka – jakkolwiek je rozumieć – staje się tematem powszechnego zainteresowania ludzi odczuwających niedosyt, czy pustkę. Ma to silny związek z kryzysem religii jako takiej, która poza rytuałami, nie potrafi dać człowiekowi niczego, co doprowadziłoby jego egzystencję do pełni szczęścia, akceptacji, miłości, a w konsekwencji do lekkości i nieomal pełnej zgody na wszelakie okoliczności zewnętrzne.

 

Czym jest przebudzenie?

Samo „przebudzenie” jest terminem wieloznacznym, indywidualnym i subiektywnym dla każdego, kto się nim posługuje. Rozmawianie, czy pisanie o przebudzeniu jest trudne, a może nawet niemożliwe. To nie jest sfera słów, procesu czysto intelektualnego, a specyficznego dla każdego człowieka doświadczenia. Osobistego i unikalnego doświadczenia. Ludzie aktualnie szukają przebudzenia nieomal wszędzie: w jodze, medytacji, modlitwie, technikach oddechowych, szamanizmie, literaturze, kwantowych technikach uzdrawiania, symbolizmie, a nawet substancjach, których działanie na dłuższą metę prowadzi do uzależnienia od czegoś, co jest poza człowiekiem (poza jego wnętrzem), i już z tego powodu niebezpiecznego. Nie szukają jednak w sobie.

81 Tajemnic – książka o przebudzeniu człowieka

Maciej: JAK TO SIĘ ZACZĘŁO?

Pomysł na „81”

Adama poznałem wiele lat temu w Starej kopalni w Wałbrzychu, zjawiskowym miejscu zorganizowanym na terenie dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Julia”. Miejsce kultury, pamiątka dawnego przemysłu, biblioteka, świetnie zarządzane miejsce twórcze. Prowadziłem tam jeden z moich licznych wykładów.

 

Adam pokonał trasę z Tych, specjalnie, żeby mnie poznać. Przeczytał, którąś z moich książek i był ciekaw autora. Tak zaczęła się nasza znajomość i szczególna przyjaźń. 

Adam dołączył jako student do kolejnych moich kursów – najpierw certyfikowanego coacha, potem mentora i wielu jeszcze innych. Jest nie tylko doświadczonym, uznanym prawnikiem, mecenasem prowadzącym od wielu lat własną kancelarię, lecz również certyfikowanym coachem, mentorem, edukatorem, człowiekiem rozwoju, pisarzem wreszcie. Człowiek renesansu.

Od wielu miesięcy piszę codziennie krótkie opowiadania, koany, opowieści metaforyczne. W pewnym momencie zaprosiłem Adama do ich interpretacji. Było to dla niego zadanie rozwojowe – mój pomysł na to, by Adam uzyskał wgląd.

Z czasem uświadomiłem sobie, że Adam wykonał ogrom pracy z sobą dzięki tym prostym – choć wieloznacznym – opowieściom metaforycznym. Postanowiliśmy wydać książkę, w której Czytelnik pozna drogę Adama i być może – w co szczerze wierzę – dołączy do jego podróży.

Myślę, że każdy kto będzie zainspirowany pracą Adama dokona własnych interpretacji i odkryje tajemnicę – na swój temat, życia, miłości, bogactwa i szczęścia. To bardzo uwalniające uczucie…

 

w poszukiwaniu mistrza

81 dni – 81 odkryć

Spontaniczne decyzje zmieniają wszystko, choć nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Nasze spotkanie zaczęło – w pewnym sensie – od decyzji mojej wspólniczki. Dostałem od niej w prezencie płytę CD z audiobookiem Macieja. Był to czas, w którym nie czytałem zupełnie nic poza książkami zawodowymi – prawniczymi. Zresztą w ówczesnym życiu byłem tylko i wyłącznie prawnikiem. Nikim, ani niczym więcej. Sprawy, rozprawy, klienci, procesy, kodeksy… Wygrane i przegrane. Sukcesy i porażki. Gloria i sława. Tylko po co?

 

Spojrzałem na wydawnictwo – motyl, pomarańczowa okładka. Napis brzmiał „Coaching, czyli restauracja osobowości”. Autor – Maciej Bennewicz. Cóż za bezsensowny tytuł pomyślałem, co to może znaczyć? Miałem jednak tę wystarczającą odrobinę szacunku – do darczyńcy i autora – by książkę przeczytać, właściwie odsłuchać.

Książka „zryła mi beret”. Uświadomiła, że to przeczucie, które nazywa się „coś w moim życiu (z moim życiem) jest nie tak” nie towarzyszy tylko mnie. Poszedłem „za ciosem”, pojechałem do Wałbrzycha na spotkanie z autorem. Miało dotyczyć manipulacji i czarujących czarownic. Veni, vidi, vici. Prowadzący wydał mi się jakiś mało przystępny, mocno zdystansowany, za bardzo poważny, niezbyt uśmiechnięty. Dziś wiem, że nie oceniałem jego, tylko siebie. Byłem wtedy mało przystępny, mocno zdystansowany, za bardzo poważny, niezbyt uśmiechnięty – w końcu prawnik – ba – adwokat. 

Wziąłem wizytówkę, śledziłem Facebooka, lecz nie byłem przekonany. Prawnicy bywają bardzo kontrsugestywni, w oporze wobec rzeczywistości. Coś jednak nie dawało mi spokoju. Jakiś czas później, wracając z urlopu nad morzem, podczas wizyty na stacji benzynowej postanowiłem kupić przez aplikację w telefonie drugą książkę – „Coaching Tao”. Pojęcie tao było mi znane. W szkole średniej, dzięki książkom Beniamina Hoffa („Tao Kubusia Puchatka” i „Te Prosiaczka”), pojechałem spontanicznie na ferie zimowe z nieznanymi mi ludźmi. Tak poznałem swoją pierwszą dziewczynę, pierwszy pocałunek, dowiedziałem się czym jest seks. Tao to bardzo ważny symbol w moim życiu.

Tę drugą książkę czytał autor. Była to i jest pozycja magiczna. Znam wiele osób, które kochają tę książkę. Wystarczy zacząć czytać lub słuchać by zrozumieć jej magiczną aurę… Paradoksalnie, to książka o mistrzu i uczniu, ich relacji i drodze tego drugiego do przebudzenia. Tego zapragnąłem dla siebie. 

 Tak oto wybrałem się na kurs coacha do Bennewicz Instytut Kognitywistyki. Po trzech dniach kursu zrozumiałem, że żyję iluzją, przekonaniami, skryptami. Po kilku miesiącach wiedziałem, że prawnikiem zostałem nie tylko z powodu różnych deficytów oraz potrzeb natury materialnej, ale również z głębokiej wewnętrznej potrzeby pomagania ludziom. Dziś nazywam to imperatywem wewnętrznym.

Skończyłem u Macieja coaching, skończyłem mentoring, parę innych kursów. Aż pewnego dnia zaczęliśmy – dość spontanicznie i bez większego planu – wspólnie pisać. To był czas, kiedy wiedziałem że nie jest i nie będzie moim ojcem, a wyłącznie może być Mistrzem. Maciej pisał koany – krótkie opowieści metaforyczne, ja zaś interpretacje. Takie otrzymałem zadanie domowe.

 

Razem napisaliśmy około 500 stron tekstu. Tak też powstał pomysł na książkę, która pomoże innym znaleźć ważne odpowiedzi na kluczowe egzystencjalne pytania. Te, których ja – zupełnie nieświadomie – szukałem, gdy doszło do naszego pierwszego, wspólnego spotkania. Do książki wybraliśmy 81 koanów i ich interpretacji. 

81 Tajemnic

Blog

ZERWANE POŁĄCZENIE (BAJKA)

ZERWANE POŁĄCZENIE (BAJKA)

Angelika poleciała do Toronto na konferencję medyczną. Była wysoko postawionym urzędnikiem w firmie farmaceutycznej. Tak zwany topowy menadżer. Creme de la creme w tej branży, o ile można tak powiedzieć o człowieku. Firma zarezerwowała jej hotel na tydzień, mimo że konferencja trwała tylko dwa dni, w dodatku w weekend. Miała czas żeby wypocząć, zwiedzać, przygotować się do ważnego wystąpienia - była głównym prelegentem.  Tęskniła za córką, córka tęskniła za nią. Umówiły się przed wylotem, że...

czytaj dalej
UZALEŻNIENIA

UZALEŻNIENIA

JESTEŚ OSOBĄ UZALEŻNIONĄ Jesteś - najprawdopodobniej - osobą uzależnioną. Być może w tym momencie coś Tobą wzdrygnęło, pojawiło się jakieś zaskoczenie albo opór: - Co? Ja? Ja nie jestem od niczego uzależniony. Bzdura. Na pewno? Zatrzymaj się na chwilę. Przyjrzyj się sobie i otoczeniu w którym jesteś. Czy masz wszystko czego Ci trzeba i czy czujesz się tak, jak chcesz się czuć? Wykonaj proste skanowanie ciała, umysłu oraz potrzeb związanych z miejscem i okolicznościami w których jesteś. Co Ci...

czytaj dalej
SHREK – INTERPRETACJA KOANU „INNA BAJKA” MACIEJA BENNEWICZA. PREZENT DLA IWONKI I MARCINA OD IWONY W. Z OKAZJI ŚLUBU

SHREK – INTERPRETACJA KOANU „INNA BAJKA” MACIEJA BENNEWICZA. PREZENT DLA IWONKI I MARCINA OD IWONY W. Z OKAZJI ŚLUBU

No zobaczcie, przecież to jest jasne i oczywiste. Każdy wie, dosłownie każdy, ale mało kto widzi. No weźmy na przykład takie kupno auta. Wyobraź sobie, że masz jakiś tam wymarzony model, taki z billboardów, który jak kupisz, to poczujesz szczęście na wszystkich poziomach. Mijasz to cacko co jakiś czas na drodze, na mieście i marzysz, fantazjujesz. Pragniesz go tak, że Cię rozsadza od środka. W końcu myślisz „kupię!” - za gotówkę, na raty, w leasingu. Nie ważne jak, wiesz że kupisz. Nowe albo...

czytaj dalej
QUATERNITY – INTERPRETACJA KOANU „SŁOŃ”. PREZENT DLA DOMINIKI NA URODZINY

QUATERNITY – INTERPRETACJA KOANU „SŁOŃ”. PREZENT DLA DOMINIKI NA URODZINY

Pan wezwał niewolnicę by wydać jej polecenia oraz pouczenia. Nie była już niczym w takich sytuacjach zdziwiona. Znów usłyszała „szybciej”, „więcej”, „lepiej”, „niższe koszty”, „większe przychody”, „możesz się bardziej postarać”, „stać cię na więcej” i ostatnie - dla niej najmocniejsze - „weź się do roboty”. Jakby nie służyła albo poza służbą robiła cokolwiek innego. Który to już raz ją wezwał? Ile razy już słyszała tę wiązankę oczekiwań? Przestała liczyć. Stało się to jej codziennością,...

czytaj dalej
ŚWIĘTOSZEK – INTERPRETACJA KOANU „BEZCZELNOŚĆ” MACIEJA BENNEWICZA

ŚWIĘTOSZEK – INTERPRETACJA KOANU „BEZCZELNOŚĆ” MACIEJA BENNEWICZA

Nigdy nie było mnie stać na bezczelność z jaką niektórzy ludzie potrafią traktować innych. A może było mnie stać, tylko udawałem i mówiłem sobie "ja taki nie jestem”. Albo „inni tak robią, ale ja to na pewno nie, mnie na to nie stać”. Na tym właśnie polega psychologiczny (czy jungowski) cień: To oni to mają! Ja nie! Ja tego na pewno nie mam! Oni tak, ja nie! Udajesz, że nie masz, więc strasznie cię wkurwia, gdy widzisz, że ktoś ma. Myślisz, że nie akceptujesz kogoś, irytuje Cię ktoś, a tak na...

czytaj dalej
CZARNA DZIURA – INTERPRETACJA KOANU „KWESTIA WPRAWY” MACIEJA BENNEWICZA

CZARNA DZIURA – INTERPRETACJA KOANU „KWESTIA WPRAWY” MACIEJA BENNEWICZA

Carlo Rovelli, Stephen Hawking, twórcy serialu „Dark” przekonują mnie że czasu nie ma, że czas to iluzja. Czy tak jest? Sam już wiem. Wiem natomiast, że są stany umysłu, w których znaczenie czasu - a właściwie tego, co nauczono mnie w dzieciństwie nazywać czasem - znika. Doświadczałem stanów absolutnej pustki i nicości w pewnych ważnych - determinujących - chwilach mojego życia. Doświadczam podobnych przeżyć czasem w medytacji, jakby dotykając bramy „drugiego świata” albo "absolutnej pustki"....

czytaj dalej
TAKSÓWKARZ – INTERPRETACJA KOANU „PIERWSZA NAUKA MNICHA NGASANG PUNCOKA”. PREZENT DLA SYNA DAWIDA OD ANETY NA URODZINY

TAKSÓWKARZ – INTERPRETACJA KOANU „PIERWSZA NAUKA MNICHA NGASANG PUNCOKA”. PREZENT DLA SYNA DAWIDA OD ANETY NA URODZINY

Jest w taksówkach i taksówkarzach coś fascynującego. W dzieciństwie - za tak zwanej komuny - ich pracę utożsamiałem z luksusem, wolnością i niebezpieczeństwem, jakimś dreszczykiem emocji. Taksówkarz w tamtych czasach - w przeciwieństwie do większości społeczeństwa - miał samochód, mógł do woli „za kółkiem” szwendać się po mieście, no i ciągle ryzykował, że ktoś - jakiś złoczyńca - ukradnie mu utarg, a nawet, co się zdarzało, targnie się na jego życie. Patrzyłem z zazdrością na tych dość...

czytaj dalej
WALIZKA ZWANA ŻYCIEM – INTERPRETACJA KOANU „UCZĄC KOTA ZAPAMIĘTYWANIA SNÓW”. PREZENT DLA SZYMONA OD OLGI

WALIZKA ZWANA ŻYCIEM – INTERPRETACJA KOANU „UCZĄC KOTA ZAPAMIĘTYWANIA SNÓW”. PREZENT DLA SZYMONA OD OLGI

Życie jest jak bajka, czy koan, jak metaforyczna opowieść, legenda, podanie albo mit. Gdy tylko otworzyć serce i oczy wystarczająco szeroko, można dostrzec, że żyjemy w świecie bajecznym, bajkowym, magicznym i baśniowym. Kruki, iluzjoniści, kufry, stare dworce, gadające koty … I magia, na każdym kroku magia. Co sprawia, że jedni nigdy nie przestają marzyć, fantazjować i dostrzegać cudów codzienności, inni zaś szybko zapominają, że chodzą po ziemi pełnej cudów? Wiesz co? Musisz wiedzieć. Już...

czytaj dalej
BIAŁE ŚCIANY – INTERPRETACJA KOANU „ZAJRZAŁAM DO TOREBKI”. PREZENT DLA KASI

BIAŁE ŚCIANY – INTERPRETACJA KOANU „ZAJRZAŁAM DO TOREBKI”. PREZENT DLA KASI

Wyobraź sobie, że jesteś w pustym pokoju. Jest on pomalowany na Twój ulubiony kolor, a nawet - jeśli tego chcesz - na ścianie ma położone tapety. Również takie, jak lubisz. W pokoju jest piękna, wygodna kanapa, jakiś stolik kawowy, magiczna wręcz podłoga. Na ścianie wisi obraz, który bardzo dobrze Ci się kojarzy, przywołuje w Tobie dobre myśli i wspomnienia. Są też kwiaty, Twoje ulubione. Na stoliku kawa, herbata, woda i sok - do wyboru, do koloru. W pokoju jesteś sama. Pokój jest zamknięty....

czytaj dalej
MALARZ – INTERPRETACJA KOANU „ARCYDZIEŁO”. PREZENT DLA PAULINY Z OKAZJI URODZIN

MALARZ – INTERPRETACJA KOANU „ARCYDZIEŁO”. PREZENT DLA PAULINY Z OKAZJI URODZIN

Jest taki artysta - malarz, który stworzył nieskończoną ilość arcydzieł. Wszystkie doskonałe, zapierające dech w piersiach. Zadziwiający i rozszerzający się wszechświat, galaktyki i planety. Wiecznie zmienny w naturze księżyc, naładowane niekończącą się energią słońce. Niebo błogo niebieskie w dzień i niebo czarne, skłaniające Cię w nocy do zadumy, gwiazdy. Góry skaliste i te przykryte niezliczoną ilością różnorodnych drzew. Równiny i doliny. Rzeki, morza i oceany. Wiatr kołyszący, a czasem...

czytaj dalej
IMAGINACJA – INTERPRETACJA KOANU „PARYŻ”. PREZENT DLA KARINY Z OKAZJI URODZIN

IMAGINACJA – INTERPRETACJA KOANU „PARYŻ”. PREZENT DLA KARINY Z OKAZJI URODZIN

Usiądź wyprostowana, rozluźnij się i zamknij oczy. Weź głęboki oddech, drugi, a później trzeci, i kolejne… A teraz zapomnij. Zapomnij o miejscu, w którym w tej chwili jesteś, zapomnij o wszystkim, co się dziś wydarzyło. Zapomnij na te parę chwil nawet siebie. Poczuj tę błogą i spokojną ciszę. Poczuj świat pustki, który wyłania się, gdy zamykasz oczy i wyłączasz wszystkie myśli. Te o tu i teraz, te o przeszłości i te o przyszłości. Poczuj kojącą, bezpieczną nicość. Jakbyś wróciła do...

czytaj dalej
TRAWA – INTERPRETACJA KOANU „DOJRZAŁOŚĆ”. PREZENT NA 40 URODZINY DLA RAFAŁA OD MONIKI

TRAWA – INTERPRETACJA KOANU „DOJRZAŁOŚĆ”. PREZENT NA 40 URODZINY DLA RAFAŁA OD MONIKI

Kto albo co decyduje o tym, że możemy człowieka zdefiniować jako dojrzałego? Czy czasem nie karmimy się kolejną fikcją? A może my, istoty ludzkie, niewiele mamy do powiedzenia w tej sprawie, choć tak bardzo byśmy chcieli? Może niczym nie różnimy się od roślin, a wyłącznie z przyczyn intelektualnych uzurpujemy sobie prawo do podejmowania prób i wysiłków, by za wszelką cenę wzrastać szybciej, niż naturalny proces biologiczny. Albo - jeszcze precyzyjniej - proces duchowy, który w swoim tempie...

czytaj dalej

Adam Sornek

Bycie w zgodzie ze sobą okazało się być dla mnie ważniejsze od pieniędzy, sukcesów i prestiżu. Prowadzę ludzi do wolności i prawdy.   

Pracuję z wykorzystaniem profesjonalnych i sprawdzonych metod: coachingowych, mentoringowych, terapeutycznych (process oriented psychology, hipnoza) oraz technik mindfulness (medytacja, oddech).

Odkryj kim jesteś, zdefiniuj potrzeby i Odpocznij w Sobie.

81 Tajemnic

Czy można się przebudzić dzięki książce?

Książka o przebudzeniu

„81 Tajemnic” jest książką o przebudzeniu, jednak nie tłumaczy czym ono jest, a demonstruje proces przebudzenia, które dokonuje się niejako na oczach czytelnika. Książka zawiera 81 opowieści metaforycznych autorstwa Macieja Bennewicza (występującego niejako w roli mistrza), które interpretuje Adam Sornek (uczeń mistrza). Każda interpretacja ucznia staje się krokiem ucznia do jego własnego – osobistego przebudzenia. Budzi się, odkrywając różne tajemnice życia, o których jego podświadomość wiedziała, jednak analityczny rozum był zbyt ślepy by je dostrzec i zrozumieć.

Praca z metaforą

Dzięki opowieściom metaforycznym mistrza uczeń – bez jakichkolwiek sugestii z zewnątrz – odkrywa prawdy, które są w nim. Swoją drogę. Odkrywa siebie przed sobą, na swój unikatowy sposób. Tak staje się świadomy, dorosły i coraz bardziej przebudzony. Tak staje się swoją własną tajemnicą, którą samodzielnie odkrywa.

„81” to również cykl szkoleń i warsztatów, które będą organizowane jako zaproszenie do własnej pracy z metaforą. Metafora to najsilniejsze narzędzie poznania samego siebie w sposób ekologiczny. To ona gwarantuje, że nasze przyzwyczajone do wzorców ego staje się bezradne. 

 

Zapraszamy do podróży… 

Książka zaprasza Cię do podróży Adama wgłąb siebie. Będziesz jej świadkiem i obserwatorem, dzięki czemu możesz stworzyć własne interpretacje opowieści metaforycznych i przebudzić się na swój indywidualny sposób.

Dzięki książce możesz w końcu zrozumieć, że wszystko jest z Tobą w porządku – potrzebujesz po prostu wszelkich pytań, odpowiedzi (i rozwikłania tajemnic) poszukać w sobie, nie zaś na zewnątrz siebie. Opowieści zawarte w książce każdy może zinterpretować inaczej – nie ma tu dobrych czy złych odpowiedzi.

Najważniejsze jest jednak odkrywanie siebie – największej tajemnicy.

 

Fragment książki

Raj – koan odwrócony

Tutaj możesz pobrać przykładowy rozdział książki, który wcześniej był publikowany na blogach Macieja i Adama.

 

Jest to jedyny w książce koan odwrócony, który niejako wieńczy dzieło. Tylko w tym przypadku interpretacja powstała przed koanem. Teksty możesz również przeczytać na naszych blogach.

Obudź się!

81 to cyfra nawiązująca do legendarnej książki Tao te ching mistrza Lao Tsy, zawierającej dokładnie 81 rozdziałów. Tao oznacza drogę, ścieżkę przemiany. Mam nadzieję, że 81 tajemnic, 81 krótkich opowieści napisanych przeze mnie zaprowadzi czytelnika do podobnych miejsc, do których wiodła droga opisana przez starego mistrza.

Maciej Bennewicz

Każda interpretacja jest wynikiem moich procesów wewnętrznych. Nie jest ona prawdą na temat tego, jak należy rozumieć koan (kołczołan, opowieść metaforyczną). To wyłącznie moja insynuacja, dygresja, zaproszenie do spojrzenia na sprawę najpierw „moim” punktem widzenia i skłonienie cię do własnej pracy nad koanem. A w gruncie rzeczy nad samym sobą, swoim życiem, relacjami, przekonaniami i skryptami, które sprawiają nieustannie, że powtarzasz schematy, żyjesz w swoistym matrixie i czujesz (w taki lub inny sposób), że nie możesz się obudzić, wyrwać z impasu.

Adam Sornek

Klasyczne koany składają się z fragmentów wypowiedzi mistrzów, dialogów prowadzonych z uczniami, kazań, pytań uczniów i odpowiedzi mistrzów. Często koan jest metaforyczną opowieścią – jak w taoizmie – lub po prostu pojedynczym, paradoksalnym pytaniem. Koany wskazują na ostateczną prawdę, zawarte w nich dylematy nie mogą być rozstrzygane na gruncie logiki, lecz jedynie poprzez osiągnięcie głębszego poziomu pojmowania bez rozumowania analitycznego.

Maciej Bennewicz

Kupiłaś tę książkę albo pożyczyłeś. To jedna z tych publikacji, którą ludzie czytają, ponieważ czekają w swym życiu na tę jedną opowieść, jedno zdanie, jedną anegdotę, przypowieść, metaforę czy rozdział, które sprawią, że nagle wszystko się odmieni...

Adam Sornek