Młodość – starość (koan i introspekcja)

utworzone przez sty 20, 202081 Tajemnic, Adam Sornek, Maciej Bennewicz

– Ci, którzy teraz są młodzi i nie rozumieją ludzi starych sami staną się starzy – stwierdził mistrz Kan lu i poklepał się po udach z zadowolenia. – Natomiast ludzie starsi, którzy potępiają młodych i nie akceptują ich świata, kiedyś byli młodymi potępiającymi starych.

– Czy chcesz przez to powiedzieć mistrzu, że jedno staje się drugim? – Stwierdziła czcigodna mistrzyni Ann Ann shi smakując aromatyczną herbatę, którą poczęstowała Kan lu.

– Młodzi uważają starych za nudziarzy, dziadersów, leśnych dziadków i oldskulowych lamerów. Starzy, czy też po prostu trochę starsi wiekiem, patrzą na młodych ze zdziwieniem i dezaprobatą. Kim jednak jest młody? Kiedy kończy się młodość a zaczyna starość? Kim jest stary? Zmieniły się przecież kostiumy i nawyki. – Kan lu wstał i zaczął się przechadzać gestykulując. – Dzisiaj siedemdziesięcioletni ludzie biegną w maratonach i płyną na wiosłach przez Atlantyk, dziewięćdziesięciolatki tańczą rumbę a młodzi siedemnastolatkowie z nadwagą nie mają siły żeby wstać od komputera. Męczą ich schody!

– Ok boomer! – Zaśmiała się matka Ann Ann shi. – Widząc, jednak że Kan lu nie rozumie stwierdzenia wyjaśniła: – Gdy młody jest zdegustowany wypowiedzią osoby starszej mówi do niej „ok boomer”. Slang. Krótka wrzutka mająca zakończyć rozmowę. Często jest to reakcja na jakąś żenującą wypowiedź, zwłaszcza z ust osób po czterdziestce, reakcja na przynudzanie, smędzenie albo niezręczności w rodzaju żarcików o seksie. Po prostu cirnge po angielsku, czyli żenada. – Znów perlisty śmiech Ann Ann shi odbił się echem po klasztornej sali.

– Jednak przynudzam? Smędzę? Międlę? Trzepię ozorem? Wyplatam? – Spytał mistrz Kan lu i po chwili dodał: – Którego określenia użyliby młodzi, z którymi prowadzisz zajęcia? – Zaśmiał się z zaciekawieniem czekając na odpowiedź.

 – Można powiedzieć, że trzeszczysz, piłujesz, trujesz, ale bardzo lubię stwierdzenie: „to bardzo ciekawe jest, baaardzo”. Wtedy wiem, że od dłuższej chwili mocno przynudzam.

– Ty przynudzasz? Ty? Dajesz z siebie tym dzieciakom wszystko. Masz wiedzę i cierpliwość, uczysz ich i wspierasz. Przygotowujesz ciekawe zajęcia. Jak mogą, choćby przez chwilę, pomyśleć, że przynudzasz? – Zbulwersował się Kan lu.

– Mogą. Nastolatkowie są teraz bardzo mądrzy ale równie nieufni. Świat zbudowany z pompatycznych wartości, fałszywych mądrości wciskanych na siłę zawalił się na ich oczach. Dlatego nikomu nie wierzą. Nie ufają żadnej manipulacji. Nie ufają robieniu czegoś „w dobrej wierze”, gdyż zdążyli zauważyć, że “dobra wiara” jest dobra tylko dla tych, którzy ją propagują. Być może doświadczamy szczególnej rewolucji, w której kolejny dualizm zanika.

– Co masz na myśli, matko? – Spytał Kan lu.

– Podział na starość oznaczającą mądrość, roztropność i wiedzę kontra młodość, czyli pochopność, niedoświadczenie i entuzjazm – znikają. Powstaje jedność. Połączenie. Mądrość przestała być demagogią, głoszoną przez jakichś buców z politycznego nadania. Oznacza coraz częściej empatię, utożsamienie, zrozumienie. Zrozumienie z poziomu ducha, nie z poziomu materialnej zachłanności. Dzieciaki czują, nastolatkowie czują, średniaki czują, starzy czują. Ważna staje się empatia wobec czujących istot na tym świecie – powtórzyła Ann Ann shi – nie politykierstwo, czy data urodzenia.

____________

inne koany 

„81 Tajemnic”

Książka o przebudzeniu

„Przebudzenie” człowieka – jakkolwiek je rozumieć – staje się tematem powszechnego zainteresowania ludzi odczuwających niedosyt, czy pustkę. Ma to silny związek z kryzysem religii jako takiej, która poza rytuałami, nie potrafi dać człowiekowi niczego, co doprowadziłoby jego egzystencję do pełni szczęścia, akceptacji, miłości, a w konsekwencji do lekkości i nieomal pełnej zgody na wszelakie okoliczności zewnętrzne.

Książka zaprasza Cię do podróży Adama wgłab siebie. Będziesz jej świadkiem i obserwatorem, dzięki czemu możesz stworzyć własne interpretacje opowieści metaforycznych i przebudzić się na swój indywidualny sposób.

Dzięki książce możesz w końcu zrozumieć, że wszystko jest z Tobą w porządku – potrzebujesz po prostu wszelkich pytań, odpowiedzi (i rozwikłania tajemnic) poszukać w sobie, nie zaś na zewnątrz siebie. Opowieści zawarte w książce każdy może zinterpretować inaczej – nie ma tu dobrych czy złych odpowiedzi.

Najważniejsze jest jednak odkrywanie siebie – największej tajemnicy.  .

O autorach

Maciej Bennewicz

Mówi o sobie: artysta; pisarz, poeta, mentor; superwizor; założyciel Instytut Kognitywistyki; autor ponad trzydziestu książek, w tym wielu podręczników
i poradników z dziedziny psychologii
i rozwoju osobistego uznawanych za kultowe; przyjaciel zwierząt i opiekun ludzi… a czasem odwrotnie.

Posiada 20 letnie doświadczenie w branży szkoleń skierowanych do biznesu oraz 30 letnie doświadczenie w pracy z ludźmi
w różnych nurtach terapii i rozwoju osobistego.

Adam Sornek

Z zawodu jest prawnikiem – adwokatem. Praca nad „81 Tajemnic” była jedną z przyczyn dla których postanowił zrezygnować z pracy zawodowej na sali rozpraw. Przestał być człowiekiem konfliktów.
Dziś pomaga ludziom – dba o swój rozwój i rozwój innych. W pierwszym najbardziej pomaga mu sztuka (pisarstwo, muzyka),
w drugim wiedza i doświadczenie zdobyte w Instytucie Kognitywistyki Macieja Bennewicza.
Czynnie pracuje jako coach i mentor.

Młodość – starość – INTROSPEKCJA

Adam Sornek • 81 Tajemnic, Interpretacja, Introspekcja

1. Stajemy się tym, czym stać się nie chcemy (a przynajmniej wydaje nam się że nie chcemy). Energia podąża za uwagą, więc dostajemy to, na czym skupiamy energię. Gdy mówię „Nie chcę być niedołężny na starość” w gruncie rzeczy skupiam energię na niedołężności, którą utożsamiam ze starością. I przyciągam właśnie niedołężność na starość.

2. Jakość Twoich przekonań, decyduje o jakości Twojego życia. Starość to choroby? Będziesz chorować na starość. Starość to zrzędzenie? Będziesz zrzędzić na starość. Twoje życie jest odbiciem twojej wiary – przekonań na różne tematy.

3. Jeśli potępienie odmienności jest Twoim mechanizmem interpretacji rzeczywistości, Twoje potępienie do Ciebie wróci. Odbije się w końcu od lustra. W świecie dualnych przeciwności, gdzie istnieje wiara i przekonanie w „młodych” i „starych”, istnieje też walka tych wartości. Młody, który stał się starym będzie musiał walczyć z tym, czym do niedawna był. Tak w świecie przeciwieństw człowiek potępia to, czym już nie jest, a czym jeszcze przed chwilą był. Potępia siebie.

4. Młodość i starość są stanem ducha, nie ciała. Jesteś taka, jaka sądzisz, że jesteś. Masz wybór, czy uważać się za staruszkę lub młódkę, mądrą lub brzydką, piękną lub szpetną. Jest tak, jak sobie mówisz że jest, ponieważ żadna obiektywna rzeczywistość na twój temat nie istnieje. Tak zwana obiektywna rzeczywistość jest pusta – nie ma w niej jakichkolwiek znaczeń. Człowiek nadaje znaczenia – każdy inne. 

5. Utożsamianie starości z mądrością, a młodości z głupotą i naiwnością jest wyłącznie sprawą przekonań. Stworzyliśmy sobie (zaprogramowano nam) system przyczynowo – skutkowy, który nie ma racji bytu. Ani starość nie jest mądra, ani młodość głupia.

6. Sądzimy, że określone cechy człowieka zawsze idą w parze „z czymś” (wiekiem, wykształceniem etc.). To nie tak. Coś przecież sprawia, że dziecko reprezentuje doświadczenie duchowe, którego niejeden dorosły nigdy nie dostąpi (np. tzw. pokolenie indygo).

7. Zmiana świata (tak mu potrzebna) jest możliwa, gdy mądrość będziemy rozpatrywać w kategorii uczuć, a nie wiedzy akademickiej czy innego rodzaju materii logicznej, czysto intelektualnej albo materialnej. Potrzebujemy mądrość utożsamiać z empatią, zrozumieniem. Potrzeba mądrość utożsamiać z czułością o której mówiła Olga Tokarczuk w Sali Giełdy Akademii Szwedzkiej (odczyt noblowski).

8.1. Dalajlama powiedział: „Jeśli chcesz, żeby inni byli szczęśliwi, praktykuj współczucie. Jeśli chcesz być szczęśliwy, praktykuj współczucie”. Wypada dodać – jeśli chcesz być mądry i zmieniać świat na lepsze, praktykuj współczucie.

 

81 – introspekcje

Czym są introspekcje?

Introspekcje są niejako wstępem i konspektem do mojej własnej interpretacji koanu. To po prostu draft, szkic, mapa myśli, pierwsze skojarzenia, które dotyczą przeczytanego koanu.

 

W zasadzie tak powstawało „81 Tajemnic”. Analizowałem post Macieja na blogu bennewicz.pl, a następnie w punktach wypisywałem te spostrzeżenia na temat rzeczywistości, które w moim odczuciu koan poruszał, które chciałem opisać w interpretacji. Dzięki temu zmieniało się wszystko – ja, moje otoczenie, postrzeganie rzeczywistości, a potem decyzje i całe życie… 

 

Introspekcje na 81tajemnic.pl mają odrobinę inny cel i charakter. Są one zaproszeniem do pracy własnej Czytelnika – Twojej własnej pracy 🙂 

 

Możesz przeczytać koan, później introspekcję i podjąć decyzję, czy chcesz dokonać samodzielnej interpretacji. 

Introspekcja to moja wstępna, szkicowa interpretacja, niejako zapowiedź i „kuchnia” tego, jak budowałem interpretacje w „81 Tajemnic”. 

 

Oczywiście interpretacje w 81 Tajemnic są dużo obszerniejsze niż skrótowa introspekcja … 

 

Zobacz przykładowy rozdział – koan i interpretacja aby rozpocząć własną pracę z tekstem: 

Zapraszamy do kontaktu...